WIELKA INTRYGA?!🎿👿💣🙊
Źródło: skijumping.pl
KAMIL STOCH - 3 ZŁOTY ORZEŁ W KARIERZE!
Radość każdego polskiego kibica. "Rakieta z Zębu" ponownie pokazuje swoją moc i formę zdobywając kolejne trofeum do swojej jakże imponującej kolekcji. Wielu fanów skoków narciarskich śledziło na bieżąco zmagania naszych reprezentantów zarówno przed ekranem telewizora jak i dumnie stojąc pod skoczniami pomimo zakazów i obstrzyżeń.
Jednak nie każdy zdawał sobie sprawę z kontrowersji mających miejsce przy końcówce roku 2020.
Dosłownie kilka dni przed rozpoczęciem zmagań o Złotego Orła, pozytywny wynik Klemensa Murańki wpływa na całą drużynę wykluczając Polskę z zawodów. Odmowa ponownych testów i tłumaczenie o praktycznie znikomym kontakcie z zakażonym negatywnie wpłynęła zarówno na samych zawodników jak i na polskich kibiców. Wniosek prosty, tegoroczny Turniej Czterech Skoczni nie zakończy się triumfem naszych sportowców. Dzień później do mediów społecznościowych wyszła informacja o kolejnym wyniku badań, ale ze strony gospodarzy - drużyny niemieckiej. Fizjoterapeuta Reprezentacji Niemiec również złapał Covid-19 co powinno się równać z natychmiastowym odsunięciem zawodników z zawodów...nic bardziej mylnego. Według Niemiec nie posiadał on kontaktu bezpośredniego ze sportowcami. Przypomnijmy iż fizjoterapeuta fizycznie dba o zdrowie i kondycje poprzez dotyk.
Sytuacja wzbudziła ogromne zamieszanie i wylała się fala hejtu na Reprezentację Niemiec jako gospodarzy całego turnieju. Kibice z Polski byli oburzeni i jawnie pokazywali swoje niezadowolenie. Oskarżając wręcz gospodarzy o intrygę i specjalne działania by wykluczyć Polskę z walki o Złotego Orła.
Przykładowe komentarze podczas bieżących wydarzeń:
- Kurde, Niemcy muszą mi dać namiary na tego fizjoterapeute. Nie znam innego, który pracuje zdalnie, a w sumie przydałby mi się ktoś do masowania na odległość...
- To jest chore. Jedno wielkie oszustwo. Skoro Polacy nie mogą to oni też nie. Gdzie tu sprawiedliwość.
- Skandal i tyle, na to nie ma żadnego wytłumaczenia, ja przykładowo rozumiałbym, gdyby chodziło o serwismena czy logistyka, ale fizjoterapeuta.
- Plują nam jawnie w twarz. kpina, to mało powiedziane. Są równi i równiejsi.
- Jestem daleki od teorii spiskowych, ale tego się nie da już bronić. To jest jawne wypaczanie idei sportu pod gospodarzy.
Poniedziałkowe kwalifikacje do pierwszego konkursu - bez Polaków. Chwilę później negatywny wynik Murańki. Jeden wielki chaos - wpływ kibiców oraz Polskiego sztabu Reprezentacji sprawił, że FIS wyraził zgodę na ponowne testy wszystkich zawodników.
Wtorkowy poranek był czasem oczekiwania i nadziei. Cała szczęście sytuacja się wyjaśniła i wszyscy mogli wystartować. Unieważnienie poniedziałkowych kwalifikacji oraz nowa lista startowa - tym razem z udziałem Polaków.
Autor: Aleksandra Orzechowska
Komentarze
Prześlij komentarz