LIGA MISTRZÓW - KTO TYM MISTRZEM W TYM ROKU ZOSTANIE? ⚽

Liga Mistrzów - kto tym mistrzem w tym roku zostanie?

Za nami dwumecze ćwierćfinałowe piłkarskiej Ligi Mistrzów. Do ćwierćfinałowych starć stanęły: Real Madryt - Liverpool, Manchester City - Borussia Dortmund, Bayern - PSG oraz Porto - Chelsea. Jak zwykle mecze odbywały się we wtorki i środy, te ćwierćfinałowe 07.04 i 08.04 oraz 13.04 i 14.04. Jak zwykle nie obyło się bez kontrowersji, które w piłce nożnej są dosyć powszechne.


źródło: pixabay


Finaliści poprzedniej edycji Ligi mistrzów walczą ze sobą o półfinał

Najciekawszym spotkaniem z pewnością było starcie zeszłorocznych finalistów tych rozgrywek, czyli Bayernu z PSG. Niemiecki zespół z Monachium był osłabiony z powodu nieobecności naszego polskiego najlepszego napastnika, Roberta Lewandowskiego. Spowodowane było to kontuzją polskiego zawodnika, które nawabił się w meczu eliminacji do Mistrzostw Świata w Katarze, gdy to Reprezentacja Polski grała z Andorą. Jak wiadomo Lewandowski z pewnością swoją obecnością mógłby pomóc w wygranej pierwszego meczu, gdyż Bayern poległ u siebie na stadionie, przegrywając z PSG 2:3. Był to bardzo ciekawy mecz, taki jaki powinien być szczególnie w tej fazie pucharowej. Zawodnicy najlepszego klubu z Niemiec stanęli jednak przed nie lada ciężkim zadaniem, ponieważ, aby móc przejść dalej do półfinału Ligi Mistrzów, bez konieczności grania dodatkowo dogrywki, musieli wygrać w Paryżu 2:0. Ta sztuka jednak im się nie udała, gdyż pomimo tego, iż wprawdzie wygrali 1:0 na wyjeździe to zgodnie z zasadą bramek wyjazdowych, mówiącej, że jeżeli liczba goli w dwumeczu jest taka sama (tak jak w tym meczu, 3:3) to wtedy drużyna, która strzeliła więcej goli na wyjeździe zwycięża cały dwumecz. Tym samym drużyna ze stolicy Francji, przeszła do półfinału, w którym zmierzy się z Manchesterem City.


Dwumecz kontrowersji

Manchester City podejmował u siebie na stadionie drużynę pochodzącą z Dortmundu, czyli Borussię. I to właśnie w meczu tych dwóch drużyn, oraz również w meczu rewanżowym, doszło do kontrowersji i po meczu pojawiły się wątpliwości oraz różne opinie osób odnośnie do decyzji arbitrów tych spotkań. W pierwszym meczu chodziło o przerwania akcji bramkowej, kiedy to zaledwie 17-letni piłkarz Borussi, Jude Bellingham odebrał piłkę bramkarzowi Manchesteru City, Edersonowi, od którego piłka się odbiła i tym samym posłał piłkę w stronę bramki. Jednak sędzia tego spotkania stwierdził, że doszło do faulu Bellinghama i podniesienia przez niego za wysoko nogi, co skutkowało nie uznaniem bramki, a dodatkowo otrzymaniem żółtej kartki przez niego. Tym samym mecz zakończył się wygraną Obywateli, 2:1 po golach De Bruyne i Fodena. Z kolei w meczu rewanżowym sporną kwestią była decyzja o podytkowaniu jedenastki dla The Citiziens. Pomocnik drużyny z Zagłębia Ruhry, Emre Can, według arbitrów, dopuścił się zagrania ręką w swoim polu karnym, co tym samym skutkowało na rzut karny dla rywali. Taka była decyzja sędziów. Natomiast sam piłkarz uważa, że w pierwszeu kolejności lecąca w jego stronę piłka dotknęła jego głowy, natomiast później po odbiciu się od niej dotknęła jego ręki. Tym samym według Cana, o rzucie karnym nie powinno być mowy. Jego opinie podzielają niektórzy eksperci. W dobie istnienia VARu takie sporne i nie do końca pewne sytuacje powinny być sprawdzane za pomocą tego systemu. Takie słowa padają z wielu stron. Mecz ponownie zakończył się wynikiem 2:1, tyle, że Manchester City pokonał Borussię grając na wyjeździe. Czy gdyby sędziowie tych spotkań wykorzystali w pełni system VAR decyzje byłyby inne i to Borussia Dortmund by awansowała? Może i tak. Ale już nic się nie zmieni.


Kto został kolejnym półfinalistą?

Pozostałe mecze przysporzyły mniej emocji od tych wcześniej wymienionych. Real Madryt w dwumeczu pokonał Liverpool 3:1 (3:1 u siebie, 0:0 na wyjeździe). Z kolei Chelsea po 7 latach zameldowało się w półfinale Champions League, pokonując w dwumeczu FC Porto 2:1 (2:0 na wyjeździe, 0:1 u siebie).

Tym samym Wielką Czwórką tej edycji są: PSG, Manchester City, Real Madryt i Chelsea F.C.


Pary meczów półfinałowych:

Real Madryt - Chelsea [wt. 27.04 g. 21:00; śr. 05.05 g. 21:00]
PSG - Manchester City [śr. 28.04 g. 21:00; wt. 04.05 g. 21:00]


Kto wygra dwumecze i tym samym pojawi się w finale Ligi Mistrzów? Czy będą jakieś niespodzianki? Wszystko okaże się już w maju. Pozostaje czekać i kibicować swoim faworytom.


Autor: Norbert Szeląg

Komentarze

Popularne posty